Geoblog.pl    Marpha    Podróże    Ekspedycja Nordkapp    Nocleg pod Kołem Podbiegunowym
Zwiń mapę
2012
07
sie

Nocleg pod Kołem Podbiegunowym

 
Finlandia
Finlandia, Rovaniemi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2163 km
 
Przez okna samochodu migają nam widoczki - jeziorka, skały na obrzeżach drogi, zielone połacie lasów i potężne, białe łosie malowane bezpośrednio na asfalcie (notabene wizerunek łosia umieszczony na szosie to początek skojarzeń: kiedyś był sobie łoś, potem ktoś go ukatrupił, Coroner obrysował jego kontur, a znudzone dzieciaki wypełniły ten kontur farbą).

Postanowiliśmy przenocować w Rovaniemi, by na drugi dzień zobaczyć wszystkie ciekawe miejsca związane z tą miejscowością i okolicą (zapewniam, że nie tylko Św. Mikolajem okolica żyje :)). Ceny chatek w Finlandii są zaskakująco niskie. A na każdym kempingu dostępna jest sauna, inaczej być nie może. Na początku sierpnia dzień polarny nie trwa już 24h, ale mimo to jest nowym doświadczeniem. Spacer nad jeziorem około godziny 23, w świetle dziennym to jest to coś. Potem słońce szybko zachodzi, żeby obudzić Cię o 3 nad ranem świecąc prosto w oczy przez okna hytte. A spać kiedyś trzeba, żeby podczas podróży nie wjechać we włóczące się po drogach renifery.

Dlaczego tym razem nie śpimy pod namiotem? Bo jest zimno – 13 stopni, wieje wiatr, musimy się porządnie wykąpać, wysuszyć rzeczy i namiot po porannym deszczu, wygrzać i marzy nam się już cieplutkie łóżko :)

Bierzemy domek hytte za 42 Euro razem z internetem bez ograniczeń! :) i ciepłą wodą. Domek z bali nie grzeszy przepychem, ale urządzony jest ze smakiem. Prócz dwóch łóżek, znajduje się w nim niewielki aneks kuchenny, stolik z krzesłami, lodówka. Do pełnego szczęścia brakuje nam tylko łazienki. No, cóż... jest na zewnątrz i trzeba do niej podreptać. Po kąpieli rozkręcamy piecyk na maksa i odbijamy sobie wszystkie nieprzespane i niedospane godziny.

Na niebie przepychanka - raz słońce goni chmury, innym razem chmury zostają w tyle za słońcem. Na szczęście nie pada.
Podczas planowania kolejnego dnia pojawia się dwóch Polaków z Nysy którzy jadą z Nordkappu dużym Mercedesem Sprinterem i zajmują domek obok nas. Maja problemy z porozumieniem się po angielsku na recepcji i proszą nas o pomoc. Tomek – niezastąpiony w takich sytuacjach – udziela im wsparcia, jeszcze chwile rozmawiamy o pogodzie, warunkach, cenach i wracamy do ciepłego domku. Miło porozmawiać z pierwszym napotkanym od Karlskrony Polakiem. Niedługo później zaczynam żałować, że się spotykaliśmy – łażą z piwem w samych gaciach po okolicy mimo ze temperatura nie przekracza 13 stopni!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2012-08-08 07:32
My w Finlandii mielismy piekna pogode.Bylo nawet 22 st.C.Za to komary chcialy nas zjesc zywcem.
 
agula
agula - 2012-08-09 16:29
Śliczne te domki i sauna do tego, full wypas :)
 
Telasia
Telasia - 2012-08-09 17:59
Halo, już dwa dni (prawie) minęło od ostatniego wpisu! Gdzie wy?
 
Marpha
Marpha - 2012-08-09 21:10
Kochana, myślisz że mam cały czas dostęp do netu? :) Jak pisałam wcześniej, postaram się co dwa dni coś nowgo dopisać i dzisiaj jest ten dzień :) na pewno się coś pojawi bo mam bez okgraniczeń net :)

A tak przy okacji cieszę się Asiu, że i Ty jesteś :)
 
agula
agula - 2012-08-15 13:51
Czasem wstyd przyznać, że jest się Polakiem po takich sytuacjach ;-) a widzieliście tego Mikołaja hehe
 
 
Marpha

Izabela Marchwińska Tomasz Marchwiński
zwiedzili 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 170 wpisów170 214 komentarzy214 700 zdjęć700 1 plik multimedialny1