Geoblog.pl    Marpha    Podróże    2016 TRIP - czyli o dwóch takich co na wariata wybrali się w podróż po Europie    (NIE) wato zobaczyć
Zwiń mapę
2016
16
sie

(NIE) wato zobaczyć

 
Włochy
Włochy, Pisa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1869 km
 
Camping znajdujemy w odległości kilkunastu minut pieszo od krzywej wieży i po rozbiciu namiotu ruszamy w teren.

Wielokrotnie spotkaliśmy się wcześniej z opiniami, że Piza jest przereklamowana. Że w zasadzie nie warto tu przyjeżdżać, bo nic tu nie ma poza tą wieżą, która wcale nie jest aż tak warta do zobaczenia. Ale skoro byliśmy w okolicy, to aż żal było nie przyjechać. Ceny jak przystało na światowej sławy miasto turystyczne nie należą do najniższych. Piza to fenomen nie tylko w skali Włoch. Miliony ludzi przyjeżdża tu po to, by podziwiać budowlaną fuszerkę. Bo krzywa wieża jest chyba najpiękniejszą fuszerką na świecie.

Większość ludzi słyszała o istnieniu krzywej wieży, ale niewielu wie, że jest ona tylko częścią wyjątkowo pięknego zespołu średniowiecznych budynków. Po drodze mijamy kioski i stragany, przy których handlarze próbowali nas namówić na kupno miniaturki wieży w każdej możliwej konfiguracji. Nie dajemy się namówić. Campo dei Miracoli to duży plac w centrum miasta otoczony murem. Na placu znajdują się cztery najważniejsze zabytki Pizy: katedrę Santa Maria Assunta, baptysterium oraz słynną krzywą wieżę. Wokół nich jest mnóstwo trawników na których można przysiąść i cieszyć się widokiem średniowiecznych budowli. To właśnie tutaj miliony turystów z całego świata robią sobie pamiątkowe zdjęcia, na których udają, że przytrzymują przekrzywiającą się budowlę.

Krzywa Wieża jest dzwonnicą katedralną i stała się krzywa już w momencie budowy. Budowa wieży trwała blisko dwa wieki i zakończyła się w połowie XIV wieku. Odchylenie od pionu wynosi 5 metrów i stale się powiększa. Kto ją zaprojektował - tego nie wiadomo. Być może nikt się nie chciał przyznać do fuszerki. W wyniku pierwszych prac ratunkowych wieża najpierw odzyskała pion, by potem przechylić się w drugą stronę. Przed wiekami Galileusz zrzucając z wieży przedmioty udowadniał prawo swobodnego spadania ciał, dziś już nikt niczego nie próbuje udowadniać poza tym, że stosując najnowsze technologie można usunąć groźbę zawalenia się. W pewnym czasie, ze względów bezpieczeństwa zabroniono wchodzenia na wieżę. Obecnie wieża otwarta jest dla zwiedzających, jednak zwiedzanie odbywa się w max. 30 osobowych grupach.

Patrząc na nią można się też doskonale bawić obserwując ludzi, robiących sobie na jej tle zdjęcia. Prawie każda z fotografowanych osób stara się stworzyć iluzję, że podpiera pochyloną budowlę za pomocą rąk, nóg, tułowia. Jedni robią to indywidualnie, inni tworząc podpierające się grupki. Gdyby wymazać wieżę z tła odnosiłoby się wrażenie, że człowiek uczestniczy w paradzie ludzi dotkniętych obłędem.

Historyczne centrum Pizy przez turystów często traktowane jest nieco po macoszemu i … słusznie. Po tym co do tej pory widzieliśmy we Włoszech to Piza ma niewiele do zaoferowania. Stare miasto nie jest urokliwe. W centrum starego miasta biegnie deptak zamknięty dla ruchu samochodowego, przy którym znajdują się bary i drogie butiki. Można także pospacerować przy nadrzecznych bulwarach, przy Fiume Arno. Na szczególną uwagę zasługują mosty, w tym Ponte di Mezzo. Po krótkim spacerze po starówce wracamy na camping.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (15)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Marpha

Izabela Marchwińska Tomasz Marchwiński
zwiedzili 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 170 wpisów170 214 komentarzy214 700 zdjęć700 1 plik multimedialny1