Geoblog.pl    Marpha    Podróże    Po dwóch stronach Karpat    Wśród jezior i lasów
Zwiń mapę
2013
17
sie

Wśród jezior i lasów

 
Polska
Polska, Połczyn Zdrój
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 868 km
 
Czas spędzony nad Bałtykiem dobiega końca. Zwarci i gotowi pakujemy nasze obozowisko i kierujemy się na południe. Celem dzisiejszego dnia jest Wielkopolska, a konkretnie wioska na północ od Poznania o nazwie Potrzanowo. Po drodze mamy kilka obowiązkowych punktów do odwiedzenia, tym razem w moich rodzinnych stronach.

Jest sobota, na drogach luźno. Większość ludzi z długiego weekendu będzie wracała pewnie jutro, na ostatni moment. Po drodze przejeżdżamy przez Karlino. Tutaj nad Parsętą jako dziecko często zatrzymywałam się aby zanurzyć się w jej czystych wodach. Na przełomie lat 1980 i 1981 podczas prac przy odwiertach poszukiwawczych doszło tu do wybuchu i zapłonu ropy naftowej. W akcji gaszenia pożaru i opanowania erupcji ropy brało udział około 1000 osób, ropa wytryskiwała pod ciśnieniem około 560 atmosfer na wysokość ok. 30-40 m. Była to największa dotychczasowa erupcja ropy w Europie. Erupcja i pożar sprawiły, że Karlino stało się sławne. Miasto przeżywało najazd dziennikarzy. Euforia, niepokój i nadzieja na rozwój przemysłu wydobywczego okazały się przedwczesne. Z powodu małej wydajności złoża w połowie 1983 zaprzestano wydobycia ropy.

Przed południem docieramy do Białogardu. Miasto kojarzy mi się głównie z ogromnymi koszarami wojskowymi usytuowanymi przy głównej arterii. Znajdowała się tam jednostka wojskowa Armii Radzieckiej na terenie której przechowywana była broń nuklearna.
Przed Połczynem przejeżdżamy przez malowniczo usytuowaną wioskę Buślary. Tu na polodowcowym jeziorze stawiałam pierwsze kroki w nauce pływania.

W Połczynie Zdroju zatrzymujemy się na dłużej. Zawsze jak tu jesteśmy robimy obowiązkowy spacer po parku i mieście. Z sentymentem wspominam różne zakątki miasteczka w których bawiłam się do późnej nocy z dzieciakami w podchody. Są tu też nasze rodzinne groby. Miasto leży wśród wzgórz morenowych w tzw. Szwajcarii Połczyńskie w otulinie Drawskiego Parku Krajobrazowego. Na trasie Połczyn-Zdrój – Czaplinek znajduje się utworzony w 1987 rezerwat krajobrazowy Dolina Pięciu Jezior. W Połczynie znajduje się Park Zdrojowy o powierzchni 80 h w którym zlokalizowana jest większość obiektów uzdrowiskowych oraz pijalnia wody Joasia. Północna część parku z alpinarium, stawem i fontannami zagospodarowana jest w stylu francuskim, południowa część naturalistyczna. W zachodniej części parku znajdują się stawy, basen kąpielowy oraz ścieżka zdrowia. W ogrodzie dendrologicznym znajduje się ok. 60 gatunków drzew i krzewów, z których około 7 tysięcy ma ponad 100 lat. Park został założony w latach 1836-1839 i jest wpisany do rejestru zabytków. Tutejsze źródła – szczawy żelaziste – odkryto w 1688. W XVII i XVIII Połczyn był największym uzdrowiskiem na Pomorzu. W XIX wieku odkryto tu złoża borowiny. Tuż przed wybuchem II wojny światowej w 1939 w Połczynie znajdowała się główna kwatera Grupy Armii Północ, jednej z grup armii Wehrmachtu, która zaatakowała Polskę w 1939. Połczyn-Zdrój był pierwszym przystankiem specjalnego pociągu Amerika Adolfa Hitlera. Wkrótce po wizycie wodza III Rzeszy, w Połczynie zbudowano jeden z największych ośrodków programu Lebensborn. Funkcjonował on od kwietnia 1938 do lutego 1945 w obecnym położonym 2 km od centrum miasta sanatorium Borkowo, w którym dokonywano germanizacji dzieci głównie z polskich rodzin. Tuż po II wojnie światowej miasto było dużym ośrodkiem szpitalno-rekonwalescencyjnym dla żołnierzy. Potem nastąpił powrót do tradycyjnej funkcji uzdrowiska. Blisko jedną trzecią kuracjuszy stanowią przede wszystkim Niemcy. Przekazy z VI wieku mówią o słowiańskiej osadzie wzniesionej na palach w okolicach Połczyna-Zdroju. W X wieku był to już gród strażniczy.

Na połczyńskim deptaku udaje mi się wreszcie znaleźć ulubione oponki :)

W Połczynie od 1825 istniał browar założony przez Hermana Fuhrmanna. Był jednym z największych zakładów piwowarskich na Pomorzu Zachodnim. Po II wojnie światowej zakład upaństwowiono i przemianowano na Państwowy Browar Połczyn. W latach 90. XX wieku w połczyńskim zakładzie piwowarskim produkowano piwa pod markami Brok. Przez następne lata browar przechodził z rąk do rąk by w końcu po 185 latach produkcji piwa, w 2010 ogłosić upadłość.

W drodze do Poznania zatrzymujemy się obowiązkowo we wsi Stare Drawsko. Leży ona na malowniczym przesmyku między jeziorami Drawsko i Żerdno. Tutaj znajduje się miała zatoczka z rzeczką stanowiąca połączenie między wspomnianymi jeziorami. Jako dziecko właśnie tutaj obserwowałam raki buszujące w krystalicznie czystej wodzie. Dzisiaj jednak i zatoczka wydaje się jakaś mniejsza i raków niestety nigdzie nie mogę znieść, ale na szczęście miejsce nie zatraciło swojego dawnego uroku. Na trawniku rozbiła się grupa nurków z nowoczesnym sprzętem. W tych wodach rzeczywiście mają co podziewać. W okolicy znajdują się ruiny zamku Drahim z XIV-XVII wieku. Przez pewien czas zamek był we władaniu templariuszy, jednak nigdy żadnego skarbu tam nie znalazłam :)

Dalej przejeżdżamy przez lotnisko wojskowe, przez które aktualnie wiedzie droga w kierunku Wałcza. Późnym popołudniem zajeżdżamy do Potrzanowa, gdzie nocujemy u przemiłej rodziny kuzyna Tomka.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2013-08-21 14:23
Moc wiadomości z sentymentalnej trasy !- dziękuję
 
Gosial
Gosial - 2013-08-21 15:58
Super zdjęcia! Jakie artystyczne....
 
BoRa
BoRa - 2013-08-21 21:40
Pięknie! Lubię takie miejsca.
 
agula
agula - 2013-08-26 21:00
Cudownie
 
 
Marpha

Izabela Marchwińska Tomasz Marchwiński
zwiedzili 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 170 wpisów170 214 komentarzy214 700 zdjęć700 1 plik multimedialny1