Dzisiaj moje ulubione śniadanie :) zupa mleczna z płatkami ryżowymi 1mm mm, pycha. I to z prawdziwym, pełnym mlekiem prosto od krowy, a nie tym pseudomlekiem z kartonu.
Roberto wtrąbił na obiad pół słoiczka dyni i to ze smakiem ;)
Trzeba przyznać, wiejskie jedzonko jest pyszne. Jajeczka, mleko, warzywa prosto z ogródka, wszystko to konsumowane na świeżym powietrzu. Blisko las, jezioro, 15 km do jakiegoś małego miasta... Cóż wiecej trzeba. Czasami myślę, że najchętniej rzuciłabym w diabły pracę w korpo i wszystkie dobrodziejstwa dużego miasta dla spokojnego domku w jakieś zabitej dechami wsi. Totalny chill out... Ehh
Wieczorem rozpętała się burza. Masz mały łobuziak jednak niczego się nie boi i o 21 już spał przy akompaniamencie grzmotów i deszczu.
Bez internetu i telewizji spędzamy wieczór na długich rozmowach, których ostatnio nam tak brakowało.
Czas na restart psychiczny. Czas na doładowanie baterii. Czas na wspólny wypoczynek i pierwsze wakacje z naszym Maluszkiem! DobranocCzas na restart psychiczny. Czas na doładowanie baterii. Czas na wspólny wypoczynek i pierwsze wakacje z naszym Maluszkiem!